Siedem młodych, zupełnie różnych osobowości. Dzieli ich wiek, płeć, potrzeby, zainteresowania. Jednak połączyło ich coś niezwykłego, a także ktoś niezwykły. Najświeższa produkcja Teatru Tetraedr z Raciborza zapiera dech w piersiach. A wszystko to "Gwoli Jakiejś Tajemnicy"
![]() |
fot. Piotr Nykowski / Poza Okiem (pozaokiem.info) |
Siadającego na widowni widza wita obraz dwóch postaci, jak później się dowiadujemy, Ojca i Matki. On pochylony, ona na jego plecach, wkrótce zaczynają się szarpać.
Gdy dochodzi między nimi do dialogu, możemy zorientować się, że rodzice żywią do siebie czystą nienawiść. Mają inne pochodzenie, bowiem Ojciec - Niemiec, rasowy Aryjczyk, Matka zaś jest pochodzenia żydowskiego.
W kolejnej scenie witają nas dwie, kontrastujące ze sobą postaci, a raczej postać, gdyż obaj aktorzy grają rolę narratora, Stefana Czarnieckiego. Usłyszeć możemy o tym, jak doszło do poczęcia bohatera, jakie są relacje między rodzicami a także o domowej kapliczce Matki.
![]() |
fot. Piotr Nykowski / Poza Okiem (pozaokiem.info) |
Zatrzymując się na chwilę przy owej kapliczce, scena ją przedstawiająca - długo siedzi w pamięci za sprawą śpiewanej, w aranżacji Grażyny Tabor, "Polskiej Korony". Śpiewana z podziałem na głosy, brzmi nie tylko pięknie, wywołuje gęsią skórkę, ale też melodia wdraża się widzowi i nawet nie zauważy, kiedy wychodząc ze spektaklu, będzie nucił ją pod nosem.
![]() |
źródło: Staromiejskie Centrum Kultury Młodzieży w Krakowie (fb.com/staromiejskie) |
Aktorów na scenie jest siedmioro, czasem nawet mniej, lecz postaci o wiele więcej.
W kolejnych scenach spektaklu, aktorzy używając małych rekwizytów, zmieniają swoje charaktery. Matka, dzięki czerwonej kokardce, staje się zwyczajną uczennicą w scenie szkoły, czy sanitariuszką podczas wojny, a Ojciec ściągnąwszy marynarkę i łagodząc wyraz twarzy - zwykłym uczniem, tudzież żołnierzem.
![]() |
źródło: Staromiejskie Centrum Kultury Młodzieży w Krakowie (fb.com/staromiejskie) |
Głównego bohatera spektaklu dotyka problem ciężkiego dorastania, ponieważ nastawienia antysemityczne narastały w czasach rozgrywania się akcji. Dobrym momentem będzie tu wskazanie, że spektakl ten powstał na podstawie analizy tekstu autorstwa Witolda Gombrowicza pt: "Pamiętnik Stefana Czarnieckiego".
Śledząc życie Stefana, możemy zobaczyć, że z tytułu swojego pochodzenia miał ciężko. Mimo dużej wiedzy, w szkole był źle traktowany - zarówno przez nauczycieli jak i uczniów. Sam nie do końca zdawał sobie sprawę dlaczego tak się właśnie dzieje.
By przypodobać się społeczeństwu ochoczo recytował wierszyki antysemityczne ("Raz, dwa, trzy, wszystkie Żydy psy"), zakochując się w Jadwisi, postanawia pójść do wojska, a na koniec zostaje komunistą.
Z czasem, uświadamia sobie jaką tajemnicą jest owiany. Nazywa siebie szczurem bez maści.
![]() |
fot. Piotr Nykowski / Poza Okiem (pozaokiem.info) |
W każdym detalu, widać ogromną pracę aktorów, jak i reżyserki - Grażyny Tabor, włożoną w powstanie spektaklu. Osobiście, widziałam ten spektakl kilka razy i za każdym kolejnym, dostrzegałam w nim coraz to nowsze, ciekawe obrazy.
Pozwólcie, że skupię się teraz na poszczególnych aktorach, którzy zasługują na wyjątkowe wyróżnienie.
Agnieszka Rajda - odtwórczyni roli Matki. Na co dzień, skromna, żywotna 15-latka, na scenie istny demon. Dojrzałość, jaka drzemie w tak młodej aktorce, jest niebywała. Sama twarz jest pięknym obrazem dla oka! Diametralna zmiana, złagodzenie postaci, ale także i samej Agnieszki na scenie poprzez kokardkę we włosach, jest możliwością poznania jej niezwykłej plastyczności scenicznej.
Marcin Franaszek - jako Ojciec, dojrzały scenicznie, stanowczy, będący w swej roli bardzo wiarygodny, nieraz grający też rolę Nauczyciela w scenie szkoły (oryginalnie granego przez Radosława Wróbla). Pomijając epizodyczne role ucznia i żołnierza, Marcin idealnie rozgranicza towarzyszące obu charakterom kontrastujące cechy. Widz wie, że jest inną postacią, nie tylko ze względu na brak marynarki i obecny w dłoni dzwonek czy książkę. Wchodząc na scenę, nie musi nic mówić, żeby było wiadomo, że nie jest już groźnym, surowym Ojcem, lecz nieco zniewieściałym Nauczycielem.
źródło: archiwum Teatru Tetraedr/Marcina Franaszka (instagram) |
Jakub Tabor i Łukasz Czogalik - tej dwójce należą się wielkie gratulacje, biorąc pod uwagę zbudowanie charakteru głównego bohatera. Genialny sam w sobie był pomysł podzielenia postaci na dwie osoby. Chłopcy, jak już wcześniej wspomniałam, bardzo skontrastowani - Łukasz, jest bardzo pogodnym, zarażającym uśmiechem człowiekiem, natomiast Kuba - bardziej stonowanym, łagodnym i niezdradzającym za wiele. Mimo tak młodego wieku, bezbłędnie prowadzą widza przez historię życia Czarnieckiego.
fot. Aleksandra Kobylińska |
Najstarszy członek grupy ma 18 lat, najmłodszy - 14. Rozstrzał wiekowy nie jest w ogóle widoczny na scenie. Dla mnie, jako osoby będącej w bliskich relacjach z członkami grupy, wiedzącej o jakichś smaczkach, szczególikach, oglądającej po raz kolejny, na pewno znajdą się jakieś błędy, ale głównie wynikają one z tego, o czym wspomniałam. Na pewno jest to spektakl, który mogę oglądać i oglądać, gdyż forma jest lekka, nie w pełni poważna, niektóre gagi pojawiające się w treści z pewnością dodają, niż ujmują temu spektaklowi.
Nie ukrywając, jeden z moich ulubionych!
Gdy widziałam go po raz pierwszy, a było to na VIII Festiwalu Młodości Teatralnej Łaknienia w Goleniowie - byli moimi faworytami do zdobycia głównej nagrody w konkursie - a tak się złożyło, że wygrali.
Kto nie widział, niechaj czyha na kolejne grania! O miejsce akurat nie trzeba się martwić, z racji tego, że ekipa ta odwiedza masę festiwali - w zeszłym roku, bardzo często odwiedzali m.in. festiwale teatrów wchodzących w skład Zachodniopomorskiej Offensywy Teatralnej.
![]() |
fot. Piotr Nykowski / Poza Okiem (pozaokiem.info) |
Zasłyszane: Na ten rok szykuje się trochę nowości ze strony Tetraedru. Ciekawe czym tym razem nas zaskoczą?
OGÓLNE INFORMACJE:
"Gwoli Jakiejś Tajemnicy"
wyk. Teatr Tetraedr (Racibórz)
zespół w składzie: Agnieszka Rajda, Paulina Szincel, Oliwia Urbanowska, Łukasz Czogalik, Marcin Franaszek, Jakub Tabor, Radosław Wróbel
reż. Grażyna Tabor
premiera 25 marca 2017
nagrody (wybrane) I miejsce podczas VIII Festiwalu Młodości Teatralnej Łaknienia w Goleniowie, wyróżnienie na Ogólnopolskim Festiwalu Młodych Alchemia Teatru (OFMAT) w Krakowie, I miejsce na 19. Festiwalu Sztuki Teatralnej w Rybniku, Grand Prix na Festiwalu Krzykowisko w Maszewie, I miejsce na XXXV Proscenium w Nysie - za spektakl, a także indywidualną nagrodę aktorską otrzymała Agnieszka Rajda.
Szczególne buziaki dla całej ekipy tetraedrowej za tak piękne rzeczy, jakie mogłam zobaczyć i za wszystkie wspólne festiwale, których trochę było!
Zapraszam was do śledzenia fanpage'a zespołu - będziecie tam na bieżąco z poczynaniami grupy! - Teatraedr na FB -
Czy taka tematyka spektakli, ogólnie tekstów kultury, jest Wam bliska? Widzieliście może jakieś działania tego Teatru? Dawajcie znać!
Buziak,
AG
Zdjęcia, które możecie oglądać w poście zostały wykonane m.in. przez Piotra Nykowskiego (pozaokiem.info), Mariusza Kopieckiego (something_at_somewhere) i Aleksandrę Kobylińską. Inne pochodzą z archiwum Staromiejskiego Centrum Kultury Młodzieży w Krakowie a także Facebooka Teatru Tetraedr.
Masz świetny blog :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - http://izabiela.pl/
dziękuję bardzo! ;)
UsuńTen spektakl musi być niezwykły. Ciekawi mnie motyw dorastania w takiej sytuacji, w takim okresie, niekoniecznie wątek miłosny bo nie jestem wielkim romantykiem :) Historia na pewno jest świetna, a cała opowieść inspirująca ale przyznam szczerze że poprzednio recenzowane "Muzułmany" bardziej mnie zaciekawiło co mnie cieszy! Skoro zaczyna mnie coś zaciekawiać a coś nie, wychodzi na to że zaczynam się tym głębiej interesować i wyrabia się mój własny gust. Kiedyś nie interesowałam się aż tak taką sztuką, teraz czytam recenzje na tym blogu z ciekawością i zapartym tchem, bo czuję że zaczynam to lubić. Jestem z siebie bardzo dumna, bo czuję że otwiera się przede mną coś co wcześniej było mi nie znane, przez co nie bardzo lubiane :) muszę przyznać że recenzja wspaniała, oprócz tego że zaciekawia widać ile pracy i czasu kosztowała autora :) bardzo dokłada, bardzo szczegółowa, ja jestem pod wrażeniem. Wspaniały wpis!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :*
ayuna-chan.blogspot.com
Zapomniałam dodać, że piękny jest ten nowy design bloga (zauważyłam! :D)
UsuńDziękuję pięknie!
UsuńBardzo się cieszę, że poprzez lekturę naszych wypocin coś w sobie otwierasz - to mega buduje, zarówno mnie jak i pewnie Olę (zadyszkę) też zbuduje, po tym jak przeczyta Twój komentarz :)
I miło również, że zauważyłaś i doceniłaś zmianę designu!
Miłość! ❣️
Piszę to szczerze- wasz blog jest niezwykle inspirujący i naprawdę potrafi otworzyć przed człowiekiem sztukę. Cieszę się, że moje słowa was motywują bo wy naprawdę, bardzo motywujecie mnie! <3
Usuńtak, tak. i jeszcze miłość ode mnie!!
UsuńNie da się nie zauważyć nowego, pięknego designu bloga!
OdpowiedzUsuńSpektakl z pewnością ma ciekawy motyw i pasjonującą historię, co zachęca mocno do obejrzenia. Kolejny świetny wpis 💗💗👍
Kochana! Dziękuję bardzo za miłe słowa <3
UsuńJa niestety rzadko chodzę do teatru... :)
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
Ale mam ochotę teraz pójść do teatru! Świetny wpis :)
OdpowiedzUsuńblaack-pearl.blogspot.com
Zachęcam z całego serca i dziękuję bardzo ;)
UsuńJa rzadko chodzę do teatru ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, hooneyyy
Z chęcią wybrałabym się na spektakl, ponieważ lubię chodzić do teatru ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
Nie ukrywam, że tematyka tego spektaklu trafiła w mój gust i gdyby nadarzyła się okazja, to z chęcią bym go obejrzała :)
OdpowiedzUsuńJeśli jesteś z okolic Raciborza, niedługo możliwe jest, że spektakl będzie grany w Raciborskim Centrum Kultury :)
UsuńPolecam gorąco zajrzeć!
Coś pięknego! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
BLOG
INSTAGRAM
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)
Jestem tutaj po raz pierwszy i jestem bardzo ciekawa tej formy bloga. Podoba mi się design, sposób pisania notek, jak i założenie. Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
Usuńwow theater look wonderfull dear beautifull post dear..
OdpowiedzUsuńhttps://clicknorder.pk online shopping in lahore
Nie przepadam za taką tematyką, ale myślę, że akurat tej historii, zwłaszcza losów chłopca, byłabym ciekawa :)
OdpowiedzUsuńmalinowynotes.blogspot.com
Hej! Świetny post :)
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam do mnie :
milentry-blog.blogspot.com
Chętnie bym obejrzał ten spektakl. Bardzo mnie zaciekawiłaś swoim opisem :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
zmienicswiat.blogspot.com
rzadko chodzę do teatru, ale koniecznie muszę to zmienić ;*
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko xkroljulianx
Bannerlord Benzeri Oyunlar
OdpowiedzUsuńOutlast Benzeri Oyunlar
Limbo Benzeri Oyunlar
Travian Benzeri Oyunlar
Uncharted Benzeri Oyunlar
GA6Q