W spektaklu cenię minimalizm rekwizytów. Minimalna ilość, ale maksymalne ich wykorzystanie - to bardzo cieszy moje oko. Nie wiem, skąd mi się to wzięło, po prostu czuję, że bez problemu mogę złapać oddech, oglądając spektakl i się nie zadławić samym tłem na początku. Akurat w przypadku bohaterki dzisiejszego posta, wszystkie warunki są spełnione. Pytanie, kim jest dzisiejsza bohaterka? W opisie spektaklu możemy przeczytać:
Monodram jest autorskim scenariuszem młodej aktorki, w reżyserii Aleksandry Słowińskiej. Sztuka jest opowieścią o dziewczynce, która przez przypadek znajduje pamiętnik swojej matki. Spektakl opowiada o tym, jak wspomnienia w nim zapisane wpływają na jej życie i światopogląd.
![]() |
"Pamiętnik" podczas VI Przypływu Teatralnego "Siła Historii" w Stepnicy fot. Mariusz Kopiecki |
Dziś zapraszam Was, moi mili na spotkanie z "Pamiętnikiem" w wykonaniu Nikoli Palej (aktorki polickiego Teatru Elipsa)!
Na początku widzimy owinięty folią karton stojący na środku sceny. Karton wydaje dźwięki, rusza się. Wyskakuje z niego dziewczyna z lalką przyciśniętą do piersi. Opowiada o roli każdej osoby w domu, najbardziej jednak skupia się na matce (w tym momencie pojawia się pierwszy sygnał świadczący o feministycznym podłożu spektaklu). Dziewczyna mówi o tym, co wyczytała w znalezionym na strychu pamiętniku swojej mamy.
Widz jest świadkiem udziału bohaterki w programie telewizyjnym, w którym wygrać można pochwę. Możemy dowiedzieć się, jak ciężkim i czasochłonnym zadaniem jest spojrzenie na pochwę.
Widz jest świadkiem udziału bohaterki w programie telewizyjnym, w którym wygrać można pochwę. Możemy dowiedzieć się, jak ciężkim i czasochłonnym zadaniem jest spojrzenie na pochwę.
![]() |
"Pamiętnik" podczas VI Przypływu Teatralnego "Siła Historii" w Stepnicy fot. Mariusz Kopiecki |
Wspominany wcześniej karton, wykorzystany jest przez Nikolę na różne sposoby - poznana już na początku "skrytka" dla aktorki czy schowek reszty rekwizytów. Ale nie tylko takie zastosowanie ma ofoliowany karton - jest też sceną dla Tymka (lalki ściskanej przez dziewczynę przy piersi w pierwszej scenie spektaklu), który występuje w formie prezentera.
![]() |
"Pamiętnik" podczas VI Przypływu Teatralnego "Siła Historii" w Stepnicy fot. Mariusz Kopiecki |
Pudło jest również telewizorem, w którym widz jest świadkiem rozgrywki w programie "Postaw na Pochwę" z udziałem obu postaci.
![]() |
"Pamiętnik" podczas VI Przypływu Teatralnego "Siła Historii" w Stepnicy fot. Mariusz Kopiecki |
Odsuńmy się na moment od kartonu i przyjrzyjmy kwestii tekstów. Scena, która bardzo do mnie przemawia (i również, nie ukrywając, przyczyniła się do tego, że "Pamiętnik" znalazł się w grupie moich ulubionych monodramów) to scena dekalogu. Przykazania poprzedza zdanie: "Nie będziesz miała cudzych Panów przede mną", które nadają całej scenie moc, utwierdzają widza w przekonaniu o feminizmie obecnym w każdej cząstce spektaklu. Cała scena trzyma w napięciu dzięki genialnemu sparafrazowanemu tekstowi biblijnemu i świetnej aranżacji technicznej: pojedynczemu strumieniowi światła, padającemu na aktorkę i nastrojowej muzyce w tle.
Do końca spektaklu, coraz bardziej wczuwałam się w temat, stawał się on dla mnie coraz bliższy.
![]() |
"Pamiętnik" podczas VI Przypływu Teatralnego "Siła Historii" w Stepnicy fot. Mariusz Kopiecki |
CIEKAWOSTKA: Z rozmów z Nikolą, dowiedziałam się, że "Pamiętnik" powstał z ewolucji tekstu dekalogu.
Mimo tak młodego wieku (w zeszłym roku Nikola skończyła 19 lat) widać drzemiący w niej talent. Forma spektaklu, autorskie teksty, chwytający za serce temat i przede wszystkim tak genialne użycie rekwizytów. Cudo!
OGÓLNE INFORMACJE:
"Pamiętnik"
wyk. Nikola Palej - Teatr Elipsa (Police)
reż. Aleksandra Słowińska
data premiery festiwalowej: marzec 2017
data oficjalnej premiery: listopad 2017
data premiery festiwalowej: marzec 2017
data oficjalnej premiery: listopad 2017
nagrody: tytuł laureata na Przeglądzie Amatorskich Zespołów Artystycznych, Złota Igła na festiwalu "Igła" w Ostrołęce.
Totalnie nie miałam pojęcia jak zabrać się za ten post, a koniecznie chciałam się z Wami podzielić moim zdaniem o nim, dać Wam szansę dowiedzenia się o nim! Dlaczego było trudno? Znam się z autorką scenariusza osobiście, a zazwyczaj o osobach bliskich dziwnie mi się pisze. Nie chodzi tu nawet o to, czy miałaby się tu pojawić jakaś krytyka, tylko po prostu jakoś tracę słowa i nie wiem, od której strony się za to zabrać. O czym wspomnieć? O czym lepiej nie mówić?
Myślę, że nie pierwszy i nie ostatni raz będę miała tę trudność, ale z czasem pewnie przejdzie.
Ślę miłość!
AG
Zdjęcia wykonał Mariusz Kopiecki
Genialny post, super ci to wyszło
OdpowiedzUsuńhttp://poezja-bez-kitu.blogspot.com/
Dziękuję! :)
UsuńNiespecjalnie interesuję się teatrem. Chociaż cieszy mnie jakikolwiek spektakl. Myślę, że przyjemnie jest czasem odejść od codziennych obowiązków i pomyśleć z całkiem innej perspektywy ;) Monodramy wyglądają świetnie i żałuję, że niezbyt mam okazję wziąć w nich udział :(
OdpowiedzUsuńPrawda! Monodramy dają człowiekowi dużo rozmyślań, chociażby nawet nad inną formą przedstawienia tego samego tematu z większą ilością aktorów. Bardzo lubię ten rodzaj spektakli :)
UsuńTrzymam kciuki za większą ich ilość w twoim życiu! <3
Ciekawa notka ;)
OdpowiedzUsuńTroszkę zaskoczył mnie temat, pewnie to dlatego, że jestem jeszcze młoda (nikt nie wie co mi lata po głowie XD). Gdybym znalazła czas i chęci chodziłabym na spektakle itd. Mnie akurat urzeka scenografia kolorowa, wymagająca długich godzin pracy.
Zapraszam do naszego pączkowego świata!: zjednoczonynarodpaczkow.blogspot.com
Każdy ma prawo do młodzieńczego rozgardiaszu w głowie! Fajne to czasy, korzystaj ;)
UsuńCiekawy post i dość ciekawy temat. Można dostrzec, że monodramy mają swój wyjątkowy klimat i zachęcają do obejrzenia 💗
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podzielasz moje zdanie! <3
Usuń